Ogumienie na zimę może kosztować zarówno tysiąc, jak i dziesięć tysięcy złotych, jednak cena w tym przypadku nie może być jedynym wyznacznikiem produktu. Twoim priorytetem przy wyborze opon zimowych powinno być bezpieczeństwo – zarówno własne, jak i Twoich pasażerów oraz współuczestników ruchu. Oszczędzanie na zimówkach to ryzykowny scenariusz, który może mieć swój finał w warsztacie albo, co gorsza, na urazówce w szpitalu. Jednak z drugiej strony, czy koniecznie musisz wydawać całą pensję albo wszystkie oszczędności na nowy komplet ogumienia? No nie, przecież nie o to w tym chodzi, aby szpanować logo znanego koncernu (którego i tak nie widać). W tym wpisie podpowiadamy, jakie opony zimowe spełnią oczekiwania różnych poszczególnych grup konsumentów.
Opony zimowe budżetowe – dla kogo?
Opony klasy budżetowej (lub ekonomicznej) przeznaczone są dla kierowców, którzy nie jeżdżą zbyt dużo, powiedzmy do 5 tys. km rocznie. Są idealne do niewielkich kompaktów o skromnym silniku. Polecane są przede wszystkim do jazdy po mieście, gdzie warunki drogowe są zdecydowanie lepsze i rzadko ma się do czynienia z rozjeżdżonym śniegiem czy grubą warstwą lodu na asfalcie. W dodatku w mieście kierowcy zwykle pokonują krótkie trasy i nie mają okazji rozwijać dużych prędkości. Zdecydowanie nie nadają się do warunków podmiejskich i wiejskich, gdzie codziennie trzeba walczyć z głębokimi zaspami i lodowiskiem na jezdni.
Budżetowe opony zimowe odradzamy też tym kierowcom, którzy lubią ostre wchodzenie w zakręty i agresywne przyspieszenia. Po prostu nie można oczekiwać, że opona kosztująca 5 razy mniej niż bieżnik klasy premium będzie prezentowała podobną klasę pod względem przyczepności na trudnej nawierzchni. Ponadto projektanci opon budżetowych muszą maksymalnie ograniczać koszty produkcji, dlatego nie wykorzystują najnowocześniejszych technologii – w efekcie ogumienie nie zapewnia wysokiej odporności na zużycie bieżnika ani ponadprzeciętnego komfortu jazdy.
Jakie opony zimowe klasy ekonomicznej są warte polecenia? Ze swej strony radzimy szukać wśród marek należących do największych koncernów. Być może nie zdajesz sobie z tego sprawy, ale popularne opony Dębica i Sava należą do portfolio światowego giganta tej branży, koncernu Goodyear. Z kolei budżetowe ogumienie Barum to „dziecko” spółki Continental AG, zaś swojsko brzmiący Kormoran to polska marka francuskiego koncernu Michelin.
Dobre opony zimowe w przystępnej cenie – klasa średnia
Szukając odpowiedzi na pytanie, jakie opony zimowe kupić, konsumenci bardzo często ograniczają się do segmentu medium. Dlaczego? To proste – opony klasy średniej są dedykowane przeciętnemu Kowalskiemu. Nasz „statystyczny klient” to człowiek niezbyt majętny, ale ceniący spokój i trwałość. A przecież zimówki klasy średniej stanowią najlepsze połączenie ceny i jakości – tak przynajmniej twierdzą producenci i sprzedawcy ogumienia. Owszem, rzadko znajdziesz je na szczytach podium w prestiżowych testach opon zimowych – te miejsca z reguły zajmują drogie opony premium. Jednak etykiety unijne obiecują lepszą przyczepność na mokrej nawierzchni, większy komfort akustyczny i niższe zużycie paliwa niż w analogicznych oponach klasy budżetowej.
Opony zimowe średniej klasy zdobywają obiecujące recenzje na blogach motoryzacyjnych, a ich dobre zachowanie na zimowej nawierzchni potwierdzają także doświadczeni kierowcy. Spokojnie nadają się do warunków podmiejskich i jazdy w umiarkowanym stylu, zdają egzamin także w razie mocniejszego deptania hamulca czy ostrzejszego wejścia w zakręt.
Jak sama nazwa wskazuje, polecamy je do aut średniej klasy, miejskich kompaktów, a nawet luksusowych samochodów (oczywiście pod warunkiem rozsądnej jazdy). Ze „średniaków” będą zadowoleni kierowcy pokonujący średnio 10 tys. km rocznie, jeśli jeździsz więcej i pokonujesz odległe trasy lepiej zajrzyj do segmentu premium.
Jakie opony zimowe zapewniają maksymalne bezpieczeństwo w najlepszej cenie? Zajrzyj do portfolio marki Firestone (koncern Bridgestone), Uniroyal (Continental), Kleber (Michelin). Bardzo dobre zimówki projektuje Hankook, przy czym produkty tej marki znajdują się na pograniczu pomiędzy segmentem średnim a premium.
Najlepsze opony zimowe – klasa premium
Jakie opony zimowe są nie do pobicia? Cóż, testy ogumienia są bezlitosne – tylko ogumienie klasy premium. Hamowanie na mokrej nawierzchni (klasa A-C), brak ogłuszającego hałasu (68-71 dB), niskie zużycie paliwa (klasa B-C) – tak mniej więcej prezentują się etykiety unijne w klasie premium. Ale to nie wszystko. Jeśli wybór opon na zimę uzależniasz od zastosowanych technologii, będziesz pod wrażeniem agresywnych bieżników, specjalnych mieszanek gumowych, komputerowo zaprojektowanych rowków, bloków i lameli. W tych oponach żaden element nie jest przypadkowy i każdy kształt ma swoje uzasadnienie.
Zimówki klasy premium są w stanie wybrnąć z każdej patowej sytuacji – nagłego hamowania na mokrej jezdni, wyjeżdżania z zasypanego parkingu, ruszania na zmrożonym asfalcie czy agresywnego wejścia w zakręt. Są stworzone dla bardzo wymagających kierowców, którzy pokonują długie trasy przy pogodzie zmieniającej się jak w kalejdoskopie. Producenci oferują je tym, którzy jeżdżą dynamicznie, dużo (powyżej 15 tys. km rocznie) i chętnie testują osiągi swojego silnika – oczywiście w samochodach luksusowych, sportowych i SUV-ach.
Jakie opony zimowe premium kierowcy oceniają najwyżej? Ulubieni producenci z tego segmentu to m.in. skandynawski Nokian, włoski Pirelli, japoński Bridgestone, amerykański Goodyear, niemiecki Continental, francuski Michelin czy angielski Dunlop.